Posłuchaj proszę, zatrzymaj się.
Czemu się złościsz? Powiedz, proszę. Czemu tak śpiesznie odchodzisz? Szaleję za Tobą, rozumiesz? Posłuchaj tego, który oszalał na twoim punkcie. Posłuchaj proszę, zatrzymaj się. Czemu się złościsz? Powiedz, proszę. Czemu tak śpiesznie odchodzisz? Szaleję za Tobą, rozumiesz? Posłuchaj tego, który oszalał na twoim punkcie. Ten czarujący wieczór, brzeg oceanu. Nie odchodź! Bądź dla mnie łaskawa! Ten czarujący wieczór, brzeg oceanu. Nie odchodź! Bądź dla mnie łaskawa! Proszę, wysłuchaj mnie! Rozkołysane fale mówią: ,,Zostań jeszcze chwilę". Posłuchaj proszę, zatrzymaj się. Czemu się złościsz? Powiedz, proszę. Czemu tak śpiesznie odchodzisz? Szaleję za Tobą, rozumiesz? Posłuchaj tego, który oszalał na twoim punkcie. Rześki, kapryśny wietrzyk, powietrze przesycone kolorami. Patrzą na Ciebie i uczą się nowych sposobów uwodzenia. Rześki, kapryśny wietrzyk, powietrze przesycone kolorami. Patrzą na Ciebie i uczą się nowych sposobów uwodzenia. Proszę, wysłuchaj mnie! Te loki, które przypominają chmury! Oby z nich wiecznie padał rzęsisty deszcz. Posłuchaj proszę, zatrzymaj się. Czemu się złościsz? Powiedz, proszę. Czemu tak śpiesznie odchodzisz? Szaleję za Tobą, rozumiesz? Posłuchaj tego, który oszalał na twoim punkcie. |