Bransoletka,
bransoletka, bransoletka. Coś mówi... Czemu brzęczy? Kto wie co się zdarzyło? Z oddali słychać dźwięczenie bransoletek. Dzyń, dzyń, dzyń. Z oddali słychać pobrzękiwanie bransolety. Brzdęk, brzdęk, brzdęk. Z oddali słychać dźwięczenie bransoletek. Dzyń, dzyń, dzyń. Z oddali słychać pobrzękiwanie bransolety. Brzdęk, brzdęk, brzdęk. Twój kadźal, bransoleta... Dziś oddałbym za nie duszę, ciało i cały majątek. Z oddali słychać dźwięczenie bransoletek. Dzyń, dzyń, dzyń. Z oddali słychać pobrzękiwanie bransolety. Brzdęk, brzdęk, brzdęk. Nocami będę liczył gwiazdy. W dzień będę Cię wołał. Nocami będę liczył gwiazdy. W dzień będę Cię wołał. A wiatr będzie wtórował echem. Szszsz, szszsz, szszsz Z oddali słychać dźwięczenie bransoletek. Dzyń, dzyń, dzyń. Z oddali słychać pobrzękiwanie bransolety. Brzdęk, brzdęk, brzdęk. Róże kwitną, serca się spotykają. O piękna! Róże kwitną, serca się spotykają. Bransoleta dzwoni! Dzyń, dzyń, dzyń. Bransoleta brzęczy. Bransoleta dzwoni. Z oddali słychać dźwięczenie bransoletek. Dzyń, dzyń, dzyń. Z oddali słychać pobrzękiwanie bransolety. Brzdęk, brzdęk, brzdęk. Twój kadźal, bransoleta... Dziś oddałbym za nie duszę, ciało i cały majątek. |