Indyjscy muzułmanie witają się, używając zwrotu salam alaikum (niech pokój będzie z Tobą). Słowa te pochodzą z języka arabskiego i są popularnym powitaniem w kręgach kultury islamu.
Bardzo popularnym gestem w Indiach jest ruch głowy przypominający kreślenie ósemki - mimo, że podobny do naszego zaprzeczenia, wyraża akceptację.
Popularnym indyjskim posiłkiem jest tzw. thali (dosłownie metalowy talerz). Thali składa się z różnego rodzaju potraw i sosów serwowanych w małych miseczkach lub na talerzach z przegródkami. Metalowe talerze do thali są odpowiednio uformowane, aby poszczególne składniki nie mieszać ze sobą. Główną część thali stanowi ryż oraz warzywa lub mięso. Tradycyjnym dodatkiem jest indyjskie pieczywo. Posiłek spożywa się rękoma (prawą dłonią).
Zgodnie z indyjskim obyczajem wchodząc do czyjegoś domu, świątyni lub sklepu, należy zdjąć obuwie i pozostawić je na zewnątrz. Wchodząc do świątyń należy również mieć zakryte ramiona i nogi. Warto również założyć chustę na głowę.
Nieodłącznym elementem zakupów w Indiach jest sauda karna, czyli targowanie się. Z wyjątkiem tych towarów co mają już ustaloną cenę, należy się targować i jest to mile widziane. Sama procedura znacznie wydłuża czas zakupów i często odbywa się w asyście przypadkowych osób, lecz najczęściej owocuje zakupem za cenę, która odpowiada klientowi.
Indyjska kolej należy do najdłuższych na świcie, a podróżowanie pociągiem w Indiach bywa dużym wyzwaniem ze względu na specyfikę obyczajów oraz tłok, zwłaszcza, że często pokonuje się długie dystanse. Między wagonami nieustannie kursują sprzedawcy artykułów spożywczych. Można kupić u nich owoce, gorące przekąski oraz cay, czyli indyjską herbatę serwowaną z ogromnych metalowych czajników.
W Indiach w pobliżu domów, najczęściej na wsi i obrzeżach miast, pojawiają się węże. Właściciele posesji wzywają wtedy specjalistę, czyli tzw. ,,łapacza węży" i zlecają mu usunięcie gada. W pomieszczeniach jednak częstymi współlokatorami są gekony. Te sympatyczne jaszczurki biegając sprawnie po ścianach polują na pająki i owady. Są mile widzianymi gośćmi, ponieważ pozbywają się szkodników.
Bichya to obrączka na palcu u stopy. Każda panna młoda nosi je na stopach jako znak jej planowanego zamążpójścia. W Indiach noszenie złota poniżej talii jest uważane za niestosowne. Dlatego też bichya wykonane są ze srebra.
Kalabandar czyli Małpi Człowiek z Indii jest potworem z New Delhi. W maju 2011 roku w stolicy Indii zaczęły krążyć doniesienia o dziwnej małpiej istocie, która pojawiała się w nocy i atakowała ludzi. Relacje naocznych świadków były często niespójne, ale miały tendencję do opisywania stworzenia o czterech stopach wysokości (120 cm), pokrytym gęstym czarnym futrem, świecącymi czerwonymi oczami i z metalowym hełmem i pazurami. Inni zaś opisywali Małpiego Człowieka jako umięśnionego potwora z wulgarnym psykiem i ośmioma stopami wzrostu. Wiele osób zgłosiło porysowanie, a trzech ludzi nawet zginęło, kiedy zeskoczyli ze szczytu budynku lub spadli ze schodów w panice spowodowanej ujrzeniem kalabandra. w pewnym momencie zirytowana policja wydała nawet rysunki artysty, by złapać stworzenie. Pojawienie się legendarnego Małpiego Człowieka zainspirowało reżysera Rakeysha Omprakasha Mehryego do filmu ,,Delhi-6". W filmie istota, zwana w języku hindi jako Kala Bandar (Czarna Małpa) jest używane jako alegoria do reprezentowania zła, które znajduje się wewnątrz każdego człowieka. Co ciekawego właściwie Małpiego Człowieka nigdy nie złapano na taśmie. W powieści graficznej Munkeeman reżysera Abhishka Sharmy, istota jest interpretowana jako superbohater niezrozumiany, który jest wynikiem naukowego eksperymentu. W pierwszym wydaniu, Munkeeman Vol 1, opisano krótkie pojawienie się stworów w Delhi, a w drugim wydaniu zaś potwór pojawia się w Kanpur.