Niech szkło uderza o szkło.
Niech szkło uderza o szkło. Nie dbajmy o jutro. Niech szkło uderza o szkło. Nie dbajmy o jutro. I w bębny uderz do taktu. Gdy kielich przelewa się. Niech szkło uderza o szkło. Wino przewodzi na myśl korowód wspomnień. niech serce me zaleją wina strumienie. Czarodziejski trunek zawładnął moimi wargami. Dzięki niemu serce me własnym głosem przemawia. Wino do głowy uderza falami. A jej obraz sam staje mi przed oczami. Chciałbym ujrzeć choć przez chwilę jedną. O nic więcej prosić już nie będę. Krishna króluje w sercu najpiękniejszej. Ona wielbi tańce. Spragnione serce do miłości się rwie, mimo, że to uczucie zakazane jest. |