Hej, był tutaj,
gdzie on ukrywa się? Moje życie minęło. Nie pozwalaj mu, by uciekł. Uciekł... Pomyśl o jakiejś mantrze.* Mantrze... Skorpion, ten skorpion zjedzą mnie. Skorpion, skorpion… Łap go, bij go, nie pozwól uciec mu, on ukłuje troszkę. Skorpion, skorpion. Skorpion, skorpion. Łap go, bij go, nie pozwól uciec mu, on ukłuje troszkę. Och, mój Boże, kim jest ten kochanek? Skąd ma to kochanek przychodzić? Och, mój Boże, kim jest ten kochanek? Skąd ma to kochanek przychodzić? Weź jego obraz szybko. Pociągnij za łańcuch i zatrzymaj pociąg. Dzwoń po straż, zacznij wrzeszczeć. Dzwoń po straż, zacznij wrzeszczeć. Nie pozwalaj mu, by uciekł. Uciekł... Pomyśl o jakiejś mantrze. Mantrze... Co zrobiliby moi przyjaciele? Co on zrobiłby? Czego on nie zrobiłby? Co on zrobiłby? Czego on nie zrobiłby? Ta myśl pogrąża mnie w strachu. Pomyśl o jakiejś mantrze. Matrze… Skorpion, ten skorpion zjedzą mnie. Skorpion, skorpion. Skorpion, skorpion. Łap go, bij go, nie zostawiajcie go, on ukłuje troszkę. Skorpion, skorpion. Łap go, bij go, nie zostawiajcie go, on ukłuje troszkę. |