O, bransoletki na kostkę.
O, bransoletki na kostkę. Najdroższy mój, najdroższy muszę z Tobą pójść. Najdroższy mój, najdroższy za rękę weź mnie. Najdroższy mój, najdroższy muszę z Tobą pójść. Najdroższy mój, najdroższy za rękę weź mnie. O, bransoletki na kostkę. O, bransoletki na kostkę. Twoje bransoletki na kostkę dzwonią głośno tak, że kradną mi spokojny sen. Tracę przez nie zmysły, przyzywają do Ciebie mnie. O Boże! O, bransoletki na kostkę. O, bransoletki na kostkę. Bransoletki na kostkę, śpiewają pieśń. Rozbudzają miłość, przyzywają do Ciebie mnie. O Boże! O, bransoletki na kostkę. O, bransoletki na kostkę. Przed oczyma mam twój obraz, na mych wargach imię twe. Dni jakoś mi mijają, ale noce dłużą się. Przed oczyma mam twój obraz, na mych wargach imię twe. Dni jakoś mi mijają, ale noce dłużą się. Och, jak mam Ci powiedzieć, co się dzieje w moim sercu. Nie umiem już odróżnić dni, miesięcy i lat. Bransoletki związały ze sobą życia fwa. Twoje bransoletki na kostkę, ślicznotko, dzwonią w serca mego rytm. O, bransoletki na kostkę. O, bransoletki na kostkę. Bransoletki na kostkę, śpiewają pieśń. Rozbudzają miłość, przyzywają do Ciebie mnie. O Boże! Twoje bransoletki na kostkę dzwonią głośno tak, że kradną mi spokojny sen. Tracę przez nie zmysły, przyzywają do Ciebie mnie. O Boże! Na moich bransoletkach wyryte jest imię twe, szalony. Odtąd w twych objęciach spędzać chcę noce i dnie. Na moich bransoletkach wyryte jest imię twe, szalony. Odtąd w twych objęciach spędzać chcę noce i dnie. Jakżebym pragnął stac się bransoletką twą. Jakżebym pragnął opleść stopy twe. Twe słowa wzbudzają we mnie strach. Jakże kruche więzi miłości są. O, bransoletki na kostkę. O, bransoletki na kostkę. Twoje bransoletki na kostkę dzwonią głośno tak, że kradną mi spokojny sen. Tracę przez nie zmysły, przyzywają do Ciebie mnie. O Boże! Bransoletki na kostkę, śpiewają pieśń. Rozbudzają miłość, przyzywają do Ciebie mnie. O Boże! O, bransoletki na kostkę. O, bransoletki na kostkę. Najdroższy mój, najdroższy muszę z Tobą pójść. Najdroższy mój, najdroższy za rękę weź mnie. Najdroższy, najdroższy... |